Zawodnicy Red Devils Futsal Club Chojnice w spotkaniu 14. kolejki Fogo Futsal Ekstraklasy ulegli 2:7 Piastowi Gliwice. – Do pewnego momentu mecz przebiegał po naszej myśli dzięki szczelnej defensywie i grze z kontrataku – podsumowuje Patryk Laskowski. Jego zdaniem w dużej mierze o porażce z liderem rozgrywek zdecydowały błędy indywidualne.
Czerwone Diabły były skazywane na pożarcie w starciu z liderem rozgrywek, który nie zaznał do tej poryczy porażki. Podopieczni Oleha Zozulii długo toczyli jednak wyrównany bój z Piastem. – Do pewnego momentu mecz przebiegał po naszej myśli dzięki szczelnej defensywie i grze z kontrataku. Niestety, podobnie jak w wielu meczach tej rundy błędy indywidualne i brak skupienia sprawił, że do przerwy Piast prowadził 2:0 – podkreśla Patryk Laskowski.
Po zmianie stron gliwiczanie rozerwali worek z bramkami, ale chojniczanie nie pozostali im dłużni. Czerwone Diabły zaaplikowały rywalom dwa trafienia, z czego jedno było dziełem Laskowskiego.
– Po przerwie musieliśmy zaryzykować grę w pressingu, na co lider był bardzo dobrze przygotowany. Strzelili nam kilka bramek i kontrolowali już do spotkanie do samego końca – podsumowuje Laskowski.
Teraz w rozgrywkach Fogo Futsal Ekstraklasy czeka nas dwutygodniowa przerwa. O kolejne ligowe punkty chojniczanie powalczą w sobotę, 21 grudnia, gdy na wyjeździe zmierzą się z Dreman Exlabesa Opole Komprachcice. Zespół z Opolszczyzny w ligowej tabeli plasuje się na siódmej pozycji z dorobkiem 20 punktów. Mecz rozpocznie się o godz. 17.00.