Niecałe 120 kilometrów dzieli Chojnice i Lębork na mapie województwa pomorskiego. Jeszcze bliżej oba miasta mają do siebie w tabeli Statscore Futsal Ekstraklasy, gdyż jest to zaledwie jeden punkt różnicy i jedno miejsce.
Lębork to obecnie obok Torunia najbliżej położony Chojnic klub w Futsal Ekstraklasie. Dodatkowo ekipa z Lęborka to drugi przedstawiciel województwa pomorskiego w najwyższej klasie rozgrywkowej. O awans, a tak naprawdę o powrót do Ekstraklasy, bije się obecnie też wicelider I ligi AZS UG Gdańsk. Póki jednak gdańszczanie nie awansują, to w derby województwa pomorskiego mierzą się właśnie zawodnicy Red Devils Chojnice i LSSS Team Lębork.
Nasi środowi goście, LSSS Team Lębork, to beniaminek. Klub z Lęborka awansował do Futsal Ekstraklasy po pięciu latach gry w I lidze (razem z AZS UW Wilanów). W tym sezonie drużyna LSSS radzi sobie najlepiej z beniaminków i plasuje się na 10. miejscu (tyle samo punktów ma Dreman Opole Komprachcice).
Trenerem gości jest bardzo dobrze znany w Chojnicach Wojciech Pięta, który grał w barwach Holiday Chojnice oraz w Red Devils (na zdjęciu). W składzie gości występuje natomiast Vitaliy Kolesnik, wieloletni zawodnik i kapitan Czerwonych Diabłów. Co ciekawe, to właśnie Kolesnik strzelił zwycięską bramkę w pierwszym spotkaniu obu drużyn, ustalając w końcówce wynik spotkania na 5:4 dla LSSS.
W pięciu ostatnich meczach drużyna z
Lęborka zdobyła siedem punktów. Patrząc na statystyki drużyny
tym razem powinien być … remis, ale z tego wyniku nikt zadowolony
nie będzie. Zespół Wojciecha Pięty przyjedzie do Chojnic
zmotywowany wyjazdową wygraną z MOKS Białystok 6:4 i „awansem”
Mateusza Maciąga do najlepszej piątki kolejki. Wcześniej nasi
goście wysoko przegrali z Rekordem (1:10), ale również zremisowali
na wyjeździe z Orłem i wygrali (również na wyjeździe) z FC
Toruń.
Niestety, Red Devils ma złą passę, gdyż w ostatnich
pięciu spotkania zespół z Chojnic wywalczył tylko jeden punkt po
remisie u siebie z FC Toruń. W dodatku ostatni mecz zakończył się
klapą i najwyższą porażką w historii klubu. Trudne zadanie więc
przed sztabem szkoleniowym, by „postawić na nogi” drużynę po
spotkaniu z Rekordem. Trzeba jednak mieć nadzieję, że zawodnicy
zmobilizują się i w końcu zejdą po meczu uśmiechnięci.
Spotkanie rozpocznie się w środę o godz. 20.30. Obejrzeć będzie je można za pośrednictwem KP Sport w tvcom.pl. Link do spotkania podamy w środę.
Tekst i fot. (olo)