Poprosiliśmy trenera Jakuba Mączkowskiego o małe podsumowanie zremisowanego 4:4 spotkania z Red Dragons Pniewy. – Rozmawiamy nie na gorąco tuż po ostatnim gwizdku sędziów, a po kilkunastu godzinach od zakończenia spotkania. Więc tak na chłodno, jak wyglądało to spotkanie. – Uważam, że zagraliśmy dobry mecz, chyba nawet gospodarze byli zdziwieni, że próbowaliśmy grać jak równy…