Choć ewentualna wygrana w niedzielę z MOKS Słoneczny Stok Białystok nie poprawi naszej sytuacji w tabeli i nadal będziemy na przedostatnim miejscu, to jednak pozwoli nam bardzo blisko zbliżyć się do bezpiecznej strefy w tabeli Futsal Ekstraklasy. I z takim planem musimy wyjść na kolejne ważne spotkanie z ligowym sąsiadem w tabeli.
MOKS Słoneczny Stok Białystok będzie w niedzielę naszym przeciwnikiem w kolejnym arcyważnym spotkaniu w Futsal Ekstraklasie. Goście są w tabeli dwa miejsca wyżej i mają nad nami sześć punktów przewagi. Co jednak najważniejsze, zajmują miejsce dające utrzymanie w Ekstraklasie. Czas więc nie tylko na rewanż za pierwsze spotkanie – przegrane 4;0 – ale także na skuteczną walkę o utrzymanie.
Statystyki dotychczasowych spotkań
są korzystne dla naszych gości – z jednym małym ważnym
zastrzeżeniem. Do tej pory – w czterech meczach na poziomie Futsal
Ekstraklasy – za każdym razem wygrywali gospodarze. W Białymstoku
zagraliśmy trzy razy i wszystkie mecze przegraliśmy – 4:0, 6:3
oraz 3:1. Jedyny rozegrany mecz w Chojnicach zakończył się
natomiast naszą wygraną 5:1. Na pewno nikt nie ma więc nic
przeciwko, aby tę tendencję i w tym meczu utrzymać.
Taki plan ma też trener Jakub
Mączkowski, który wierzy, że jego zespół – po wygranej w lidze
oraz w Pucharze Polski z Legią – wszedł w końcu na drogę
zwycięstw.
Wagę tego spotkania znają też goście z
Białegostoku. – Nie ma co ukrywać, dla obu zespołów jest to
bardzo ważny mecz. Białostoczanie chcą zachować przewagę nad
strefą spadkową, a chojniczanie marzą by się z niej wydostać.
Jak dotąd zdobyli zaledwie 8 punktów i do „słonecznych” tracą
sześć oczek. W przypadku zwycięstwa zbliżą się do podopiecznych
Adriana Citko już tylko na trzy punkty – czytamy w zapowiedzi
meczu na stronie internetowej gości.
My w tym roku – w lidze – przegraliśmy z Constractem Lubawa 4:3 i pokonaliśmy Gwiazdę Ruda Śląska 10:3. MOKS zremisował u siebie z FC Toruń 4:4 oraz przegrał na wyjeździe z Gattą 6:3. Co ciekawe, w meczu Pucharu Polski MOKS prowadził już 4:0 z LZS Dragon Bojano, by ostatecznie przegrać 4:6.
Początek meczu tradycyjnie w niedzielę o godz. 18.00. Zapraszamy kibiców!